Aryna Sabalenka, obecna numer jeden światowego tenisa kobiet, poznała swoją rywalkę w pierwszej rundzie tegorocznego Wimbledonu. Białorusinka rozpocznie turniej od starcia z Carson Branstine, która przebrnęła przez kwalifikacje.
W minionych dniach reprezentantka Kanady pokonała Ralukę Serban, ale także wyżej notowane Lois Boisson i Biancę Andreescu. Były do duże niespodzianki, zwłaszcza że Boisson niedawno dotarła do półfinału Rolanda Garrosa, natomiast Andreescu w przeszłości triumfowała w US Open. W przypadku tenisistki zajmującej 197. miejsce w rankingu WTA apetyt rośnie w miarę jedzenia.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: spędziła urodziny na Malediwach. Co za widoki
Po piątkowym losowaniu Wimbledonu Branstine zamieściła rozbrajający komentarz w mediach społecznościowych. “Może pewnego dnia uda mi się dobrze wylosować. LOL” – napisała na platformie X.
Dodajmy, że Iga Świątek trafiła na Polinę Kudermetową. Coco Gauff, rozstawiona z numerem dwa, w swoim pierwszym meczu zmierzy się z reprezentantką Ukrainy, Dayaną Jastremską. Z kolei Barbora Krejcikova, ubiegłoroczna triumfatorka i obecnie 17. rakieta turnieju, stanie naprzeciw Alexandry Eali z Filipin.
Jessica Pegula, trzecia w rankingu, rozpocznie zmagania od pojedynku z włoską kwalifikantką Elisabettą Cocciaretto. Czwarta na liście Jasmine Paolini, która w poprzedniej edycji dotarła do finału, zagra z Anastasiją Sevastovą z Łotwy.